Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Hejting usprawiedliwiony

12 grudnia 2012 | Publicystyka, Opinie | Agata Passent
autor zdjęcia: Michał Warda
źródło: Fotorzepa
Czy antysemityzm jest powszechny na polskiej wsi?
autor zdjęcia: Marcin Makowski
źródło: Monolith films
Czy antysemityzm jest powszechny na polskiej wsi?

„Pokłosie" to film odważny, bo pytania, które stawia, do takich należą i są one stawiane w sposób dosadny, niedyplomatyczny – pisze publicystka.

Jestem nieustraszoną antysemitką, która nie potrzebuje już dłużej swych przekonań chować pod sukieneczką. Prawdę tę postanowiłam wyjawić po lekturze artykułu „Przykrywanie pokłosia" Mariusza Cieślika, który ukazał się w „Rzeczpospolitej" 21 listopada. Zdecydowane poglądy na temat  „troglodyty" Władysława Pasikowskiego  i bulgocący temperament polemiczny przemiłego skądinąd redaktora Mariusza Cieślika  pozwoliły mi dostrzec mój antysemityzm. Jestem autorowi wdzięczna, że z troglodyckiej jaskini wyprowadził mnie ku światłej prawdzie. Lecz głównie artykuł ten motywuje mnie do niniejszej polemiki, gdyż nie dość, że z większością jego argumentów się nie zgadzam, to jego ton uważam za mało dżentelmeński, brutalny, w tonacji wręcz brunatny.

Odważny film

Cieślik rozpoczyna od argumentu, iż „przyzwoity człowiek ma problem, żeby skrytykować »Pokłosie«, bo zaraz się okaże, że stanął po stronie antysemitów". I dalej: „Pasikowskiego temat przerósł, a teraz wmawia wszystkim, że ci, którym się film nie podoba, to antysemici, a on jest moralistą i pokazuje prawdę o historii".

Zgadzam się, że film nie jest arcydziełem, co stawia mnie w grupie antysemitów. Arcydzieła i geniusze rodzą się jednak rzadko, a w oczekiwaniu na polskiego Spielberga, Allena czy Tarkowskiego warto obejrzeć „Pokłosie"....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9410

Wydanie: 9410

Spis treści
Zamów abonament