Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wygodnie, ale wcale nie tanio

20 grudnia 2012 | Moje pieniądze | kinga żelazek
autor zdjęcia: Sławomir Mielnik
źródło: Rzeczpospolita
Rośnie wartość transakcji kartami
źródło: Rzeczpospolita
Rośnie wartość transakcji kartami

Karty kredytowe | Można je traktować jak rachunek, z którego płacimy za prąd czy telefon. Pod warunkiem, że bank umożliwia przelewy z karty. I, co ważniejsze, nie pobiera wysokich odsetek i wygórowanych prowizji. A z tym bywa różnie.

Wiele banków umożliwia klientom przelewy z rachunku karty kredytowej na dowolne konto. Dzięki temu jeśli zabraknie nam pieniędzy na przykład na uregulowanie stałych miesięcznych płatności, możemy zaciągnąć pożyczkę na karcie i przelać ją na swoje konto osobiste lub bezpośrednio na rachunek odbiorcy. Minusem takiej operacji są wysokie koszty. Banki pobierają kilkuprocentowe prowizje, zazwyczaj nie niższe niż 5 zł.

Koszty w dużym stopniu zależą od tego, jak bank klasyfikuje przelew z karty: czy jako transakcję bezgotówkową (czyli tak jak płatność w sklepie), czy gotówkową (podjęcie pieniędzy z bankomatu).

Jaka to operacja

W pierwszym przypadku klient może skorzystać z dobrodziejstw okresu bezodsetkowego, który trwa maksymalnie od 51 do 61 dni (w zależności od banku). Oznacza to, że posiadacz karty nawet przez dwa miesiące (licząc od początku cyklu rozliczeniowego) może mieć kredyt bez oprocentowania. Warunkiem jest jednak spłata całego długu w wyznaczonym przez bank terminie. Gdy spłaci się tylko minimalną wymaganą kwotę, od całej reszty zostaną naliczone odsetki. I to wcale niemałe; średnio wynoszą one około 20 proc. w skali roku.

Inaczej jest w przypadku przelewu traktowanego przez bank jako transakcja...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9417

Wydanie: 9417

Spis treści
Zamów abonament