Krzyż w cieniu półksiężyca
Niby wszyscy to wiedzą, ale warto przypominać: kościoły istniały na Bliskim Wschodzie wcześniej niż meczety. Tam, gdzie dziś rządzą muzułmanie, przez kilka wieków dominowali chrześcijanie.
Jak głosi przedstawiona z okazji wrześniowej wizyty Benedykta XVI w Libanie adhortacja papieska „Ecclesia in Medio Oriente", Kościół „od zarania wiary chrześcijańskiej pielgrzymuje na tej błogosławionej ziemi". A dziś „nadal mężnie kontynuuje swoje świadectwo". Szczególnie ważne jest to „mężnie", bo chrześcijanie mieszkający wśród muzułmanów często stają przed decyzją: wyjechać do Europy lub którejś z Ameryk czy zostać na ziemi przodków i ryzykować.
Ziemia wybrana w sposób
szczególny przez Boga była
przemierzana przez
patriarchów i proroków*
Kościół w bocznej uliczce, nierzucający się w oczy, z niewidocznym lub słabo widocznym z daleka krzyżem. Albo klasztor w górach czy odległej dolinie, do której prowadzi tylko jedna droga. Ze schludnie ubranymi wiernymi, kobiety często z chustami na głowach, ale cienkimi, bywa, że ażurowymi, innymi, niż noszą muzułmanki. Takie mam skojarzenie z chrześcijańską świątynią w społeczeństwie islamskim. Bo takie najczęściej widywałem. Często bardzo stare.
Bywa i tak, że główne świątynie muzułmańskie powstały w murach lub na gruzach dawnych świątyń chrześcijańskich, z podobnego kamienia, jak choćby Wielki Meczet Omara w Gazie zbudowany w murach katedry wzniesionej przez krzyżowców.
Są oczywiście i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta