Urlopowe kłopoty z wypłatami typu „wszystko albo nic”
Jeśli pracownicy otrzymują składniki, które przysługują w stałej wysokości albo wcale, nie wiadomo, czy ustalając wynagrodzenie za urlop wliczać je jako stałe, czy zmienne elementy płacy. Można tu przyjąć koncepcję o ich mieszanym charakterze i uwzględniać w obliczeniach średnią stawkę z trzech miesięcy.
Obliczanie wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy nie nastręcza większych trudności, gdyż zasady uwzględniania w nim poszczególnych rodzajów świadczeń płacowych kompleksowo regulują przepisy kodeksu pracy i wydane na ich podstawie rozporządzenie wykonawcze. Problemów przysparza za to określenie charakteru niektórych występujących w praktyce składników pensji. Zwłaszcza jeśli przejawiają one cechy charakterystyczne zarówno dla stałego, jak i zmiennego elementu wynagrodzenia.
Przykładem mogą być świadczenia typu „wszystko albo nic" – przysługujące pracownikom w pełnej wysokości albo wcale. Podobny problem może również wystąpić w przypadku należności, do których pracownik nabywa prawo w miesiącu korzystania z urlopu. Rodzi to bowiem wątpliwość, czy wypłata danego świadczenia w pełnej miesięcznej wysokości zaspokaja wszelkie roszczenia płacowe zatrudnionego.
Ogólne zasady
Za czas urlopu wypoczynkowego pracownik ma prawo do takiego samego wynagrodzenia, jakie otrzymałby, gdyby w tym czasie pracował. Art. 172 k.p. wprowadza ponadto zasadę, zgodnie z którą zmienne składniki pensji wlicza się w przeciętnej wysokości wypłaconej w ciągu trzech miesięcy bezpośrednio poprzedzających miesiąc rozpoczęcia urlopu. Tak postępuje się w przypadku, gdy te zmienne elementy płacy są przyznawane w zbliżonej wysokości. Jeśli podlegają one...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta