Pijany kierowca dostanie drugą szansę
Nie zawsze prowadzenie auta pod wpływem alkoholu jest przestępstwem. Gdy sąd warunkowo umorzy postępowanie karne wobec sprawcy, pracodawca nie może rozwiązać z nim angażu, zwłaszcza gdy utrzyma on prawo jazdy
- Pracownik został złapany na prowadzeniu firmowego auta pod wpływem alkoholu. Na razie nie zatrzymano mu prawa jazdy. Czy musimy rozwiązać z nim angaż w ciągu miesiąca od daty zdarzenia? Czy jeśli tego nie zrobimy w tym terminie, to bezpowrotnie utracimy taką możliwość? – pyta czytelnik.
Skoro pracownik dalej dysponuje uprawnieniami do kierowania pojazdem, to szef nie musi zwalniać go od razu po popełnieniu przestępstwa. Z decyzją może poczekać do prawomocnego rozstrzygnięcia postępowania karnego.
Na podstawie art. 52 § 1 pkt 2 kodeksu pracy szef ma prawo rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, gdy ten popełni w czasie trwania angażu przestępstwo, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku.
Pod warunkiem, że przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem. Rozwiązanie bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie miesiąca od uzyskania przez szefa wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozstanie.
Przy jeździe po wódce, jeśli pracodawca ma wiarygodną wiadomość o takim zdarzeniu, w większości wypadków można...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta