Rynek książki w odwrocie
Dobrze to już było. Tak można skomentować sytuację na rynku książki czy – szerzej – wydawniczym, bo także prasy, czy – jeszcze szerzej – na rynku mediów, bo kryzys dotyczy wszystkich analogowych form dystrybucji treści – pisze prezes Biblioteki Analiz.
W Polsce w 2012 roku przychody na rynku książki spadły nieznacznie, o ok. 2 proc., osiągając poziom 2,66 mld zł (wstępne dane). Był to jednak kolejny rok spadku przychodów, a wartość sprzedaży jest na poziomie niewiele wyższym niż w 2007 roku w wartościach nominalnych. Inflacja w 2012 roku wyniosła, według danych GUS, 3,7 proc., a więc realny spadek to blisko 6 proc.
Gdzie są czytelnicy? Gdzie są pieniądze z reklam, które zawsze zasilały branżę medialną? Niestety, z roku na rok w coraz większym stopniu pożera je Google i pozostała elita cyfrowego świata.
Spadki sprzedaży byłyby znacznie większe, gdyby nie bardzo dobry ostatni kwartał, a właściwie okres przedświąteczny, kiedy do sprzedaży trafiły największe bestsellery 2012 roku. Tylko sprzedaż dwóch hitów E.L. James („Pięćdziesiąt twarzy Greya" i „Ciemniejsza strona Greya") to 550 tys. egz., a do tego należy doliczyć 170 tys. egz. powieści „Trafny wybór" J.K. Rowling. Tylko te dwie książki dały w końcówce roku księgarzom zastrzyk w postaci dodatkowych ok. 32 mln zł, co w cenach zbytu daje zapewne ok. 18 mln zł, czyli trzy książki miały łącznie ok. 0,7 proc. udziału w całym rynku w 2012 roku. Ważniejsze jednak, że zagoniły ludzi do księgarń – także internetowych.
Kłopot z tanią książką
Końcówka 2012 roku przyniosła jednak także bardzo złą informację. Weltbild ogłosił, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta