Ostra diagnoza czy tani kicz
Na nasze ekrany wchodzi amerykański przebój kasowy „Spring Breakers” – portret dzisiejszych nastolatków.
PRO: Barbara Hollender
Rewelacyjny film. Świeży, tryskający energią, a jednocześnie przewrotny i mądry. Wykorzystując symbole popkultury, Harmony Korine pokazuje, jak miałkie są dzisiejsze wartości.
Spring break, czyli przerwa wiosenna. Czas, gdy można opuścić szkolne mury i zaszaleć. Cztery dziewczyny wyruszają na wakacje na Florydę. Mają plecaki w kształcie tygryska, kolorowe okulary, czasem dzwonią do matek, powtarzając „Nie martw się", ale nie są już dziećmi. Nieprawdopodobnie atrakcyjne, w skąpych bikini odsłaniających zgrabne ciała, należą do kultury zabawy. Emanuje z nich seks. Chcą wrzeszczeć na cały głos, tańczyć na plaży, pić zimne drinki, słuchać muzyki, zapalić jointa, zaszaleć.
Tak ich zdaniem wygląda życie. W końcu wzory czerpią z kolorowych pism, wielkich billboardów reklamujących piwo i kosmetyki albo z Internetu pełnego zdjęć ze zwariowanych imprez. Kiedy zabraknie im pieniędzy, wsiądą w samochód i w kominiarkach, z pistoletem na wodę, napadną na przydrożny bar, żeby zabrać trochę banknotów z kasy i drobniaki od klientów. Jak w filmach, które oglądają. Potem, gdy zgarnięte przez policję w czasie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta