Przychodzi fiskus do lekarza
Kontrola skarbowa | Wścibstwo urzędników zagraża tajemnicy zawodowej – alarmują lekarze.
Choroby i ich leczenie to często bardzo dyskretna sprawa. O ile trudno ukryć przed światem złamaną rękę, o tyle np. w wypadku chorób wenerycznych dyskrecja jest pożądana. Dlatego właśnie obowiązują surowe przepisy o tajemnicy lekarskiej, porównywalnej swą wagą z tajemnicą adwokacką czy tajemnicą spowiedzi. Lekarza może z niej zwolnić tylko sąd, gdy wymaga tego dobro wymiaru sprawiedliwości.
Takie gwarancje są w konstytucji, kodeksie postępowania karnego oraz w przepisach regulujących zawody lekarskie.
Tajemnicę zdradzi cennik...
Ale fiskus może sprawdzić każdego lekarza. Tu pojawia się kwestia, czy można pytać pacjenta prywatnej przychodni nie tyle o to, na co się leczył, ile o cenę usługi medycznej, z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta