Nikt nie marzy już o Europie
UE | Islandia prawdopodobnie wycofa się z negocjacji akcesyjnych. Na najbliższe lata rozszerzenie Unii zatrzyma się więc na Chorwacji.
Po wygranych wyborach islandzka pozostająca dotąd w opozycji centroprawica tworzy rząd. – Z dużym prawdopodobieństwem zdecyduje on o wstrzymaniu negocjacji akcesyjnych – mówi „Rz" Eirikur Bergmann, dyrektor Centrum Studiów Europejskich na islandzkim uniwersytecie Bifrost. Nadzieje na pozyskanie w gronie wspólnoty państwa bogatego, zakorzenionego w demokratycznych wartościach zachodniej cywilizacji, okazały się płonne. Do UE czekają teraz tylko kraje biedniejsze i niewypełniające wyśrubowanych europejskich standardów demokracji, jak pozostałości byłej Jugosławii czy Turcja. O Ukrainie nawet nie wspominając, bo nikt oficjalnie perspektywy europejskiej nie chce jej dać.
Islandia była krajem marzeniem dla Unii. Mimo gnębiącego ją kryzysu ciągle zamożna, a więc niestanowiąca ciężaru dla państw płatników netto w UE. Poprzez przynależność do rodziny państw skandynawskich – bliska kulturowo. Bardzo mała – zaledwie 320 tysięcy mieszkańców. Co czyniłoby ją najmniej ludnym państwem UE. W żaden sposób nie wpłynęłoby to na równowagę sił w UE. W systemie liczenia głosów dawałoby to jej mniej niż 1-procentową...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta