Słowackie dzienniki walczą o niezależność
Osiągnięcie aksamitnej rewolucji -- wolność słowa, jest na Słowacji ograniczana.
Słowackie dzienniki walczą o niezależność
Andrzej Niewiadowski z Bratysławy
W trudnej sytuacji znaleźli się wydawcy słowackich dzienników. Niektóre znich zostały wykupione przez polityczno-ekonomiczne grupy menedżerów związane z rządem, inne odnotowały próby nacisku na prywatnych przedsiębiorców, aby nie zamieszczali reklam w prasie krytykującej poczyniania koalicyjnego gabinetu; zdarzały się przypadki odmowy druku i procesy wydawców zrządem. Wszystko to -- zdaniem Słowackiego Związku Dziennikarzy (SSN) -- prowadzi do ograniczenia wolności słowa, zdobyczy "aksamitnej rewolucji" roku 1989.
Klasycznym przykładem żądań nowych właścicieli stały się losy ogólnosłowackiego, poczytnego dziennika "Narodna Obroda", który powstał w roku 1990 i do lutego 1996 roku ukazywał się z podtytułem "niezależny dziennik obywateli Słowacji". Wydawcą "Narodnej Obrody" była spółka NOFRA (ponad 50-procentowy udział w spółce miała agencja J& L. Advertising, natomiast 49 proc. akcji niemieckie wydawnictwo Rheinisch-Bergische Druckerei und Verlangsgesselschaft) . W marcu 1996 roku "Narodna Obroda" zmieniła podtytuł na "dziennik o gospodarce i społeczeństwie". 100 procent akcji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta