Dwudziestu się dogadało za resztę
Rząd może ignorować opinię społeczeństwa na temat swoich planów. I to w majestacie prawa. Bo pozwalają mu na to dziurawe reguły konsultacji.
Nikt nie ma wątpliwości – budżet trzeba ratować. Sytuacja jest na tyle poważna, że nawet opozycja odpuściła sobie blokowanie jego nowelizacji. Ale sposób stworzenia projektu nowelizacji ustawy o finansach publicznych pozwalającej państwowej kasie – ogólnie mówiąc – na zadłużanie się większe niż dotychczas jest oznaką innego zjawiska. I to niezależnego od długu, PKB czy wskaźników koniunktury gospodarczej.
Chodzi o rozproszone po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta