Warto zobaczyć raperów, zanim zarobią miliony
A$ap Rocky, Kendrick Lamar, Macklemore i Ryan Lewis to nowe gwiazdy światowego hip-hopu. Stali się też ozdobą tego roku koncertowego w Polsce.
Kiedy 7 czerwca fani rocka oblegali łódzką Atlas Arenę, gdzie występował Eric Clapton, młodzi zwolennicy rapu zbierali się przed warszawskim Palladium. Sensacją wieczoru był tam młodziutki A$ap Rocky okrzyczany nadzieją amerykańskiego hip-hopu.
Pozycja rapera
– Jeszcze zanim zaprosiliśmy A$apa, organizowaliśmy kilka wydarzeń hiphopowych. Nie specjalizujemy się w nich, również dlatego, że to wciąż trudny rynek – mówi Łukasz Minta, szef agencji Go Ahead.
W przypadku artystów rockowych i popowych probierzem popularności muzyka jest sprzedaż płyt albo obecność na antenach radiowych. Hip-hop rządzi się innymi prawami. Płyty zagranicznych gwiazd sprzedają się w znikomych ilościach, w radiu nie są obecne. Jedynym miejscem, gdzie można się zorientować, kto jest idolem młodej publiczności, staje się sieć, skąd fani w mniej lub bardziej legalny sposób ściągają nagrania.
– Trzeba pamiętać, że Internet jest medium bardzo zmiennym – mówi Łukasz Minta. – Nie ma jednej strony czy portalu, gdzie można by sprawdzić pozycję rapera. Trzeba monitorować wiele pozycji, mając świadomość, że wszystko jest kwestią mody i chwili. Artysta popularny w lipcu – we wrześniu może może być już zapomniany.
Festiwalowa szansa
Na szczęście bywa też inaczej. Społecznościowe fora natychmiast przekazują newsy o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta