Już można się bać
Sześćdziesiąt lat temu zawieszeniem broni zakończyła się wojna koreańska. Wydaje się, że to konflikt z zupełnie innego świata, choć dziesiątki milionów ludzi go jeszcze dobrze pamiętają, a tysiące – o których dziś piszemy – z jego powodu nadal żyją w niewoli w twierdzy Kimów.
Świat był inny, bo zimnowojenny i podzielony na dwa obozy. Ale geopolitycznie przypomina bardziej nasze czasy niż wiek XIX.
Co więcej, gdyby wojna koreańska – nie daj Bóg (różnych wyznań) – miała rozgorzeć na nowo, to zapewne po jednej stronie znalazłyby się Chiny i Rosja, a po drugiej USA.
Ponad sześć dekad temu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta