Zaglądając do rzeźni
Podglądanie afrykańskiej polityki w plenerze fascynuje mnie coraz bardziej. Mechanizmy, które rządzą tą dziedziną życia, zdają się być powszechne, tu jednak politycy nieco mniej certolą się z mającym przypudrować je PR-em.
Prezydent Zambii, były policjant, na wiecu wyborczym wchodzi w interakcję z obywatelem, który swoje potrzeby komunikuje z zachwycającą bezpośredniością: „Panie prezydencie, mam 42 lata, zmęczyłem się chodzeniem, niech mi pan kupi samochód, konkretnie Toyotę Spacio, bo mi się podoba". Prezydent unosi się i wygłasza umoralniającą pogadankę: „Jesteś człowiekiem młodym, sam sobie zarób na samochód, popatrz na mnie, gdybym ciężko nie pracował, byłbym dziś kucharzem, jak mój ojciec. Prezydent...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta