Niepokorny, trochę szalony
Buntownik na torze i poza nim. Pierwszy od trzynastu lat angielski mistrz świata na żużlu.
W roku 2000 mistrzostwo świata zdobył Mark Loram. Od tamtej pory Brytyjczyka nie było nawet na podium. Aż do minionej soboty na toruńskiej Motoarenie, gdzie po tytuł sięgnął 23-latek, który kilka lat temu chciał rozstać się ze sportem, a dziś na pewno nie żałuje, że zmienił plany.
Znajomość Woffindena z żużlem zaczęła się, gdy jego rodzice podjęli decyzję o wyjeździe do Australii. Rodzina zamieszkała na antypodach, a mały Tai dostał od taty motocykl crossowy. Ojciec również ścigał się po owalnym torze, lecz nie mówił synowi zbyt wiele o swojej pasji. Pewnego razu, podczas czyszczenia maszyny po jednej z przejażdżek, młody Woffinden zobaczył w garażu przyjaciela ojca dwa motory żużlowe i powiedział: „Chcę spróbować”.
Rob Woffinden spełnił życzenie syna z ciężkim sercem. Mając w pamięci własne starty, bał się o jego zdrowie. Ale 12-letni Tai nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta