Czy Obama zgniecie pluskwę?
Waszyngton obiecuje, że nie będzie więcej podsłuchiwał przywódców sojuszniczych państw. Nie wszyscy dają temu wiarę.
Spektakularną zmianę strategii Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA) zapowiedziała przewodnicząca komisji ds. wywiadu Senatu Dianne Feinstein. Jej zdaniem o zaniechaniu dotychczasowej praktyki dowiedziała się bezpośrednio od Białego Domu.
– Jeśli chodzi o podsłuchiwanie przez NSA przywódców zaprzyjaźnionych państw, jestem temu absolutnie przeciwna – oświadczyła Feinstein.
Zdaniem senator z Kalifornii deklarację o zaprzestaniu nasłuchów Obama ma zapowiedzieć w najbliższym czasie. Sam prezydent do tej pory zobowiązał się tylko do „rewizji" dotychczasowej strategii. Także cytowane przez BBC źródła w NSA twierdzą, że choć Biały Dom nakazał punktową zmianę niektórych programów zbierania danych, to do tej pory nie było w tej sprawie „całościowej rewolucji".
– Wątpię, aby Amerykanie wstrzymali tego typu podsłuchy. Dostęp do informacji to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta