Donatan, późny wnuk Stachniuka
Bardzo łatwo jest obśmiać niedawny tekst w „Gazecie Polskiej" demaskujący niejakiego Donatana jako rosyjskiego agenta wpływu. Przypomnijmy, że ten ostatnio popularny muzyk hiphopowy, autor przeboju „My, Słowianie", udzielił „Wprost" wywiadu, w którym oświadczył, że jest wyznawcą tak zwanej Rodzimej Wiary. Kościół katolicki w Polsce określił mianem „ambasadorstwa na rzecz zupełnie obcej kultury". Świętego Wojciecha oskarżył zaś o przymusowe nawracanie polskich tubylców ogniem.
Oczywiście, to nie te deklaracje Donatana skłoniły dziennikarzy „GP" do tego, żeby użyć w odniesieniu do jego działalności sformułowania: „nowa ruska ściema". Pogaństwo chyba nie jest w ich oczach grzechem. Gdyby bowiem nim było, nie traktowaliby jako swojego niemal guru Jarosława Marka Rymkiewicza, być może najwybitniejszego z żyjących polskich pisarzy, który w swojej twórczości kreśli pogańską wizję świata. Przejawia się ona chociażby w sakralizacji brutalnych praw rządzących przyrodą.
Ale Rymkiewicz to myśliciel, który w swoich publicznych wystąpieniach demonstruje polski...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta