Ukraina nie daje rady
Operacja odbicia obwodu donieckiego utknęła w miejscu. Kijów traci kontrolę nad najbogatszym regionem.
Najbardziej niepokojące doniesienia przyszły ze Słowiańska. W środę rano do centrum miasta wjechała kolumna sześciu wozów opancerzonych, tyle że z rosyjskimi insygniami.
– Należymy do 25. ukraińskiej brygady powietrzno-desantowej, ale postanowiliśmy przyłączyć się do separatystów – powiedział dziennikarzowi AP żołnierz o imieniu Andriej. Władze w Kijowie zaprzeczają jednak, aby doszło do dezercji. Ale ich wersja wydarzeń nie jest dla Ukrainy o wiele lepsza. Transportery miałyby bowiem zostać przejęte przez separatystów od ukraińskich żołnierzy w sąsiednim Kramatorsku.
Ratusz Doniecka zajęty
Jedno pozostaje pewne: w drugim dniu ofensywy zadekretowanej przez p.o. prezydenta Ołeksandra Turczynowa ukraińskie wojsko nie weszło do żadnego z przynajmniej dziesięciu miast obwodu donieckiego opanowanych przez buntowników. Gorzej: w samym Doniecku separatyści zajęli w połowie dnia siedzibę ratusza ponadmilionowego miasta. Do szturmu doszło dosłownie kilka minut po zakończeniu rozmów burmistrza Aleksandra Łukianienki z delegacją...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta