Pęknięta solidarność
Mam świadomość, że temat zrewoltowanej i walczącej o swoje prawa Ukrainy może zacząć nudzić szerszą publiczność.
Wiem, że rachunki krzywd nigdy do końca nie zostały rozliczone, że Wołyń wciąż boli i nigdy boleć nie przestanie. Wiem również, że w sezonie politycznym, w jaki wchodzimy, zwykłe ludzkie emocje, sympatie czy antypatie muszą ustąpić chłodnej partyjnej kalkulacji, że znów zamiast ludźmi stajemy się elektoratem, pokrojonym przez socjologów i głodnym wyrazistej retoryki.
Dlatego jedni mówią o wojennym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta