Uczniowie czarnoksiężnika
Technologie letalne to takie, którymi ludzkość niby owładnęła, ale albo wskutek nieumiejętnego stosowania, albo nierozpoznania wszystkich właściwości mogą wywinąć się zamiarom i narobić szkód na wielką skalę. W krańcowym przypadku mogłyby okazać się technologiami ostatecznymi, zmiatając życie z całej planety.
W lipcu 2012 roku w CERN ogłoszono odkrycie długo poszukiwanego bozonu Higgsa, tego Graala współczesnej fizyki cząstek. Środowisko fizyków odetchnęło z ulgą, bo potwierdziła się słuszność tzw. standardowego modelu cząstek i nie trzeba było wszystkiego wymyślać od nowa. Wnioski te wysnuto na podstawie eksperymentów przeprowadzonych w Wielkim Zderzaczu Hadronów polegających na doprowadzeniu do kolizji dwóch przeciwbieżnych wiązek protonów. Przy rozpędzeniu cząstek do prędkości bliskich prędkości światła następują wysokoenergetyczne zderzenia nawet pomiędzy kwarkami i Bóg jeden wie, co z takiej zabawy może wyniknąć.
Dziury w serze świata
Jedną z formułowanych obaw było powstawanie przy okazji zderzeń w LHC miniaturowych czarnych dziur. „Obliczono, że taka czarna dziura miałaby masę co najwyżej około 14 tysięcy razy większą od masy protonu", pisze Dave Goldberg w książce „Jak przetrwać wśród czarnych dziur" i dodaje, że jak na normalne standardy to maleństwo. Horyzont zdarzeń takiej miniaturki byłby wielokrotnie mniejszy od jądra atomu, z czego wniosek, że pochłanianie przez nią następnych cząstek byłoby utrudnione. Co nie znaczy, że wykluczone; proces zostałby po prostu rozciągnięty w czasie. Pochłaniająca materię czarna dziura zwiększa swe rozmiary i w końcu nasza miniaturka, rosnąc coraz bardziej i coraz szybciej, zaczęłaby pod wpływem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta