Załatajmy luki w obronie
Dziwną wojnę, która toczy się na Ukrainie, uwzględniło w strategiach jako potencjalne zagrożenie wiele państw, także Polska. Można ją nazwać konfliktem dywersyjnym. To wojna prosta, tania, nie wywołuje takich reperkusji międzynarodowych jak regularny konflikt. Wniosek z tego prosty: skoro narzędzie się sprawdza, będzie używane częściej. Za to inne państwa – obiekty potencjalnego ataku – mogą się uczyć, jak się przed taką operacją bronić.
1
Szef MSZ Niemiec twierdzi, że Ukraina i Rosja stoją na progu wojny, ukraiński p.o. prezydenta Ołeksandr Turczynow mówi w wywiadzie, że ona już się toczy, choć ani nie ogłasza tego z trybuny państwowej, ani nie nakazuje zerwania relacji z agresorem. Premier Donald Tusk wspomina o wojnie hybrydowej, inni polscy politycy o wojnie domowej, a nie o konflikcie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta