Paryskie rozkosze Byka z Polski
Sztuka | Prezentowane w Sopocie prace Franciszka Starowieyskiego nie tylko są fascynujące. Mają również ciekawą historię - pisze Jan Bończa-Szabłowski.
Wybitny malarz, grafik, rysownik, a także doskonały gawędziarz, obiekt westchnień i podziwu (nie tylko kobiet) to jedna z najbarwniejszych postaci polskiej sztuki XX wieku. W Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie można obejrzeć liczącą prawie 200 obiektów paryską kolekcję prac Franciszka Starowieyskiego, przez znajomych zwanego po prostu Bykiem.
Wszystko zaczęło się od realizowanego na początku lat 80. w Paryżu filmu „Danton" Andrzeja Wajdy. Starowieyski znalazł się w ekipie filmu jako aktor. Reżyser powierzył mu postać Jacques'a-Louisa Davida, oficjalnego artysty rewolucji francuskiej, przyjaciela Robespierre'a, nadwornego malarza Napoleona Bonaparte. Starowieyski czuł się na planie znakomicie, a Paryż tak mu się spodobał, że postanowił przedłużyć nieco pobyt.
Fotograf Krzysztof Pruszkowski skontaktował go z marszandem Alinem Avilą. Tamten zgodził się wynająć mu swoją pracownię na trzy dni. Rozpoczęła się wspólna przygoda, która trwała dziesięć lat.
Gabinet marszanda
Za pierwszym pobytem Avila udostępnił Starowieyskiemu swój gabinet i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta