Chiński „Orient Express”
Transport | Pekin planuje budowę linii kolejowej pod Cieśniną Beringa. Amerykanie myślą o kapsułach pędzących rurami - pisze Krzysztof Urbański.
Chińskie pociągi rozpoczynałyby bieg w północno-wschodniej części kraju i przez Syberię, a następnie tunelem pod dnem Pacyfiku, docierałyby do Alaski. Stamtąd dalej przez Kanadę, w głąb kontynentu amerykańskiego do miast USA. Wizję kolei międzykontynentalnej XXI wieku przedstawiły chińskie rządowe media.
– Pokonanie przez pociąg Cieśniny Beringa wymagałoby wydrążenia pod dnem oceanu tunelu długości ok. 200 km – twierdzi Wang Mengshu, ekspert z Chińskiej Akademii Inżynierii, cytowany przez rządowy dziennik „Beijing Times". – Prowadzimy już dyskusje na ten temat. Rosja o takim połączeniu kolejowym myśli od lat.
Trasa projektowanej kolei pod nazwą „Chiny–Rosja–Kanada–Ameryka" ma mieć 13 tys. km, ok. 3 tys. więcej niż kolej transsyberyjska. Podróż z Chin do USA pociągiem jadącym z prędkością 350 km/h ma trwać niecałe dwa dni (ok. 37 godzin).
Choć projekt ten jest traktowany przez rząd Chin bardzo poważnie, nie wiadomo, czy były już jakieś konsultacje w tej sprawie z rządami Rosji, USA i Kanady. Sam tunel pod Cieśniną Beringa wymaga bezprecedensowego wyczynu inżynierskiego. Jeśli powstanie, będzie najdłuższym na świecie podmorskim tunelem, cztery razy dłuższym niż ten pod kanałem La Manche.
Według państwowej anglojęzycznej gazety „China Daily" technologia budowy tunelu jest już opanowana i będzie wykorzystywana przy budowie kolei dużych prędkości między...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta