Usadzenie przy stole pokazuje miejsce w szeregu
Rozmowa | Adam Jarczyński, dyrektor generalny Polskiej Akademii Public Relations
Rz: Jak usadzić w samochodzie osoby biorące udział w delegacji, które wybierają się na służbowe spotkanie?
Adam Jarczyński: Funkcjonuje tu zasada pierwszeństwa usadzania – jest ona prosta i czytelna. Jeżeli mamy szofera, to najważniejsza osoba będzie siedziała na kanapie po prawej stronie, druga w kolejności będzie siedziała po lewej stronie, trzecia – w środku. Może zdarzyć się taka sytuacja, że kierowcą będzie gospodarz. Wtedy miejscem honorowym nie będzie to na kanapie po prawej stronie, tylko znajdujące się przy kierowcy.
Bardzo istotną sprawą w czasie delegacji jest kwestia powitania. Kto wita się pierwszy – gospodarz czy gość?
Gospodarz ma przywilej przywitania, on pierwszy wyciąga dłoń, pierwszy wykonuje gest powitania w kierunku osób, które się do niego zbliżają. Nawet w sytuacji, kiedy gość jest znacznie wyższy rangą od gospodarza, nadal osoba przyjmująca delegację wita się jako pierwsza. Jeśli ktoś ma wątpliwości i nie wie, że gest powitania jest po jego stronie, może się ukłonić. Ukłon, tak samo jak uściśnięcie dłoni, oznacza szacunek. Należy oczywiście unikać zbyt familiarnego poklepywania po plecach. U polityków możemy zauważyć z kolei uściśnięcie dłoni z przytrzymaniem łokcia, jest to jednak w większości gest pod flesz. Natomiast w trakcie spotkania biznesowego, służbowego trzeba zachować kulturową strefę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta