Kilka pomysłów na Chopina
Michał Kaczmarzyk | W tym roku będzie strata – zapowiada dyrektor naczelny Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze.
Rz: Dziś z PPL odchodzi ponad jedna czwarta załogi, która skorzystała z możliwości wzięcia wysokich odpraw. Nie obawia się pan, że funkcjonowanie największego polskiego lotniska zostanie zdezorganizowane?
Michał Kaczmarzyk: Do odejść jesteśmy dobrze przygotowani, a praca PPL poprawi się po tej restrukturyzacji. Zmieniła się struktura organizacyjna firmy, jest o wiele bardziej spłaszczona. Wyeliminowane zostały dublujące się etaty. Już teraz mamy pozytywne sygnały ze strony linii lotniczych, poprawiły się nasze relacje – i nie mówię jedynie o naszym największym kliencie, LOT – ale i liniach, które rzadziej korzystają z naszego lotniska. Szybciej podejmujemy decyzje, nie dublujemy zakresu obowiązków.
Z PPL odchodzą nie tylko pracownicy administracji, ale i operacyjni. Czy we wtorek nie będzie zakłóceń w funkcjonowaniu lotniska Chopina?
Rzeczywiście, odchodzi duża część pracowników operacyjnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta