Życie spędzone w smażalni
Kurczenie się amerykańskiej klasy średniej, niegdyś siły napędowej USA, jest faktem. Najbogatsi stają się jeszcze bogatsi, ale większość, niczym w Europie Zachodniej, uzależnia się od „socjalu" i posad w sieciówkach gastronomicznych.
Jeremi Zaborowski z Chicago
W przyszłości lepiej nie będzie: w nowej gospodarce albo będziesz należał do kilkunastoosobowej elity, albo do reszty. Albo od najmłodszych lat będziesz grał w szachy i integrował się z komputerami, albo zostanie ci w przyszłości siedzenie przed telewizorem, palenie trawy i gry.
Tak widzi gospodarkę przyszłości amerykański ekonomista Tyler Cowen. „Być młodym i nie mieć pracy – jakże to dzisiaj powszechne zjawisko. Płace tych młodych, którzy szczęśliwie pracę mają, lecą w dół. Po uwzględnieniu inflacji zarobki absolwentów szkół średnich w 2000 r. były o 11 proc. wyższe niż dziesięć lat później. Ci z dyplomem licencjata zarabiają o 5 proc. mniej. Bezrobocie wśród młodych absolwentów wynosi dziesięć procent, a jeśli uwzględnimy tych, którzy – choćby chcieli – nie pracują na pełny etat, sięga 20 proc. Smutna prawda jest taka, że możliwości zarobkowania wielu młodych ludzi są coraz mniejsze. I to mimo że jesteśmy kilka lat po oficjalnym zakończeniu recesji" – brzmią pierwsze zdania jego książki, której tytuł „Average Is Over" można przetłumaczyć jako „Koniec z przeciętnością". Autor, wykładowca George Mason University w stanie Wirginia, oprócz badań i pisania książek prowadzi ciekawego bloga Marginalrevolution.com i na co dzień obserwuje, jak procesy gospodarcze wpływają na strukturę społeczną i na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta