Programista, nerd i koneser chińskich kobiet wciąż na topie
Mark Zuckerberg | Coraz częściej szefa Facebooka uważa się za wizjonera, niż za dziecko szczęścia.
magdalena lemańska
Na pytanie o to, jak pracuje się z Markiem Zuckerbergiem, Nicola Mendelsohn, wiceprezes Facebooka w naszym regionie, ma gotową odpowiedź: – Jest bardzo otwarty w kontaktach wewnątrzfirmowych. Taka jest kultura całej firmy. Każdego tygodnia w piątek mamy ogólnofirmową sesję pytań i odpowiedzi, w czasie której menedżerowie z całego świat mogą mu zadać każde pytanie. – On ma ogromne zaufanie do swoich ludzi i odpowiada na każde – mówiła na niedawnej rozmowie z „Rz".
Dystans skraca też fakt, że Zuckerberga nie uświadczysz ani na firmowym korytarzu, ani nigdzie indziej w drogim garniturze (choć bez problemu byłoby go stać na każdy, jaki by mu się spodobał). Na zdjęciach Zuckerberg prawie zawsze nosi bury T-shirt albo bluzę z kapturem, w której przyszedł nawet na poprzedzające giełdowy debiut Facebooka spotkanie z inwestorami na Wall Street. Jakby chciał tym podkreślić, by nie zapominać, że mimo ogromnej fortuny pozostał sobą, czyli zakapturzonym nerdem. Wyjątek w kwestiach odzieżowych zrobił m.in. w 2012 r., pozując do ślubnej fotografii z Priscillą Chan, poznaną jeszcze w czasach studiów na Harvardzie.
Łączność z gabinetem dentystycznym
Biografię Marka Zuckerberga każdy zainteresowany zna przynajmniej od czasów filmu „Social Network" Davida Finchera (miał premierę w 2010 r.). W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta