Piraci gruntowi w defensywie
Osoby, które nielegalnie zajmują państwowy grunt, aby dostać unijne dopłaty, są traktowane coraz surowiej. Wysokość nałożonych na nie kar sięgnęła w 2013 r. 32 mln zł.
Plaga najazdów na państwową ziemię rolną, która w ostatnich latach przybrała zorganizowany charakter, wreszcie została zahamowana. Agencja Nieruchomości Rolnych (ANR) coraz częściej wymierza tzw. piratom gruntowym wysokie kary i zawiadamia policję.
– Bezumowni użytkownicy otrzymują obecnie wezwania do zapłaty nawet kilku tysięcy złotych za hektar użytkowanych gruntów. O ile najpierw sporo zarobili na tym procederze, o tyle teraz będą musieli słono zapłacić – mówi „Rz" Grażyna Kapelko, rzecznik ANR. Wyjaśnia, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta