Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gdzie jest jawny wywiad, a gdzie już szpiegostwo

21 sierpnia 2014 | Dobra Firma | Michał Kołtuniak

Posiadanie informacji o rynku, w tym 
o innych przedsiębiorcach, jest podstawą prowadzenia każdego biznesu. Żadnej działalności nie da się przecież prowadzić w oderwaniu od rzeczywistości.

Michał Kołtuniak

Pomiędzy legalnym i nielegalnym pozyskiwaniem danych może być cienka granica. Można powiedzieć, że kto ma informacje, ten ma przewagę. To stara prawda, która cały czas obowiązuje. Także, a może przede wszystkim, w świecie biznesu. Gromadzenie i analizowanie danych pozwala uzyskać lub utrzymać pozycję konkurencyjną i ograniczyć ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej. Jednak w pozyskiwaniu informacji o innych podmiotach nie wolno przekroczyć pewnych granic. Ich przełamanie może sprawić, że nie będziemy już mieć do czynienia z białym wywiadem, ale ze szpiegostwem i przestępstwem. Jednak nie zawsze łatwo te  granice...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9920

Wydanie: 9920

Spis treści
Zamów abonament