Ekonomia trójkąta
Michał Zieliński
Komentarze ekonomiczne zdominowały ostatnio trzy wydarzenia: wzrost PKB w II kwartale, lipcowy wskaźnik zmian cen oraz stanowienie przez Radę Polityki Pieniężnej stóp procentowych. W analizie tego trójkąta najmocniejszy (albo najbardziej głośny) był następujący pogląd: sytuacja w sferze realnej się pogarsza i czeka nas spadek tempa wzrostu PKB, ceny będą spadać i deflacja zagrozi wzrostowi gospodarczemu, a więc RPP powinna ciąć stopy i to najlepiej o 0,5 pkt. proc. Osobiście nie jestem ani takim pesymistą, ani takim radykałem. Dane statystyczne słabo bowiem potwierdzają dwie pierwsze, empiryczne części trójkąta. Zapowiadane zahamowanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta