Cuda na koncie
Klientce PKO BP najpierw bank dopisał do rachunku ponad 20 tys. zł, a potem sam tę kwotę anulował. To był błąd człowieka. Jak często się zdarza i co robi wtedy bank?
Janina Blikowska
– Możemy skorygować operację, jeśli wynika ona z błędu technicznego – tłumaczą zdziwionej klientce bankowcy.
Nasza czytelniczka, pani Krystyna, jest wieloletnią klientką banku PKO BP.
– Kiedy ostatnio rutynowo zajrzałam do historii rozliczeń, zauważyłam, że kilka dni temu nieznana mi osoba wpłaciła na moje konto 22 tys. złotych – opowiada pani Krystyna. Przeżyła szok. Skąd taka kwota na rachunku? Sprawdziła dokładnie saldo. Było w porządku, to znaczy owych dodatkowych pieniędzy nie wykazywało.
Co więc się stało?
Zestaw pytań
Pani Krystyna skontaktowała się z bankiem.
– Okazało się, że bez mojej wiedzy i zgody nastąpiło anulowanie już zaksięgowanej transakcji – mówi czytelniczka. Dodaje, że rozmawiała z kierowniczką swojego oddziału, która tłumaczyła, że pieniądze na konto pani Krystyny trafiły przez pomyłkę.
– Była długa kolejka, błąd zrobiła kasjerka – relacjonuje czytelniczka wersje kierowniczki.
I zaraz potem pyta:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta