Granatem w ministra, odłamkami w studentów
Kwestionując wykształcenie Radosława Sikorskiego, Witold Waszczykowski nie zdawał sobie zapewne sprawy, że swoją wypowiedzią uderza też w dobro polskich studentów – pisze publicysta.
Zacznę od tego, że sam fakt używania oksfordzkiego wykształcenia Radosława Sikorskiego jako argumentu w politycznej walce może co najmniej przypominać efekt zdartej płyty. Wydawać by się mogło, że po tabloidowych publikacjach sprzed kilku lat, które sensacyjnie donosiły o rzekomo kupionym tytule magistra, temat ten został już wyczerpany, a opinia publiczna w Polsce nie da się więcej nabrać na demagogiczne sztuczki wynikające z nieznajomości specyfiki angielskiego systemu edukacji wyższej.
Tak się jednak nie stało, temat powrócił jak bumerang za sprawą ostatnich wypowiedzi Witolda Waszczykowskiego z PiS. Problem jedynie w tym, że tym razem, choć adresat ataku ten sam, odłamki rzuconego granatu trafiają w znacznie szerszą grupę.
Tytuł honorowy
Dziś na Uniwersytecie Oksfordzkim studiuje ponad 270 polskich studentów – na wszystkich stopniach i najróżniejszych kierunkach i specjalnościach, od medycyny po antropologię społeczną. To wszystko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta