Nie ma zysku bez ryzyka
Inwestycje | Zróżnicowanie instrumentów w portfelu pozwoli zminimalizować ryzyko strat, ale nie wyeliminuje go całkowicie.
Robert Jagiełło
Podejmując decyzję inwestycyjną na rynku finansowym, wszyscy oczekujemy osiągnięcia zysku. Oczekiwanie to dotyczy przyszłości, która jest nieznana. To, czy osiągniemy jakikolwiek dochód, zależy od splotu wielu czynników o charakterze gospodarczym, społecznym czy politycznym, które wystąpią w przyszłości.
Dlatego, decydując się na zainwestowanie nadwyżki finansowej, należy zawsze brać pod uwagę dwa parametry charakteryzujące każdą inwestycję – oczekiwaną stopę zwrotu oraz związane z tą inwestycją ryzyko.
Stopę zwrotu definiuje się jako relację wielkości zysku osiągniętego z inwestycji do kwoty zainwestowanego kapitału, przy czym zysk oznacza różnicę między wartością końcową a początkową inwestycji, powiększoną o ewentualne dodatkowe korzyści finansowe, jak dywidenda czy odsetki, a pomniejszoną o zapłacone podatki i opłaty transakcyjne. Ryzyko z kolei wiąże się z możliwością osiągnięcia stopy zwrotu innej – niższej lub wyższej – od oczekiwanej.
Przyszłość oznacza niepewność
Aby określić oczekiwaną stopę zwrotu, inwestorzy muszą oszacować warianty przyszłych możliwych stóp zwrotu z danego instrumentu finansowego wraz z odpowiadającym im prawdopodobieństwem na przykład wystąpienia hossy na giełdzie albo spadku rentowności (wzrostu cen) obligacji skarbowych. Takie podejście jest trudne i praktycznie zawsze obarczone...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta