Unijne miliardy coraz bliżej, a nadzorcy przetargów wciąż brak
ADMINISTRACJA | Premier Ewa Kopacz nie powołała prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, choć konkurs rozstrzygnięto. Szefa nie ma już od roku.
O tym, jak ważne są zamówienia publiczne, mogliśmy się przekonać m.in. podczas ostatniego zamieszania wokół wyborów i przetargu organizowanego przez Krajowe Biuro Wyborcze.
Tymczasem w Polsce już prawie od roku nie ma prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, czyli osoby, która zgodnie z ustawą nie tylko przygotowuje projekty nowych przepisów, ale także prowadzi informatyzację systemu, czuwa nad przestrzeganiem zasad i kontroluje, jak poszczególne instytucje radzą sobie z postępowaniami. Jest tylko wiceprezes pełniący obowiązki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta