Policjant w akcji słabo chroniony
Strzelając z broni, funkcjonariusz musi się liczyć z tym, że w razie procesu sam zapłaci za adwokata.
Policyjne strzały w Rudzie Śląskiej, Katowicach czy Zabrzu miały tragiczny skutek. Podczas interwencji byli zabici i ciężko ranni. Taka sprawa to nie lada kłopot dla policjanta, który oddawał strzały. Najczęściej czeka go proces karny, w którym za adwokata musi zapłacić sam. Na zwrot, i to nie zawsze, może liczyć dopiero po latach.
Rzecznik praw obywatelskich i sami policjanci twierdzą, że tak być nie może.
632 razy policjanci oddawali strzały (w tym ostrzegawcze) w latach 2010–2013
A wszystko za sprawą jednego przepisu ustawy o użyciu środków przymusu bezpośredniego. Chodzi o jej art. 10. W pkt 1...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta