Kolekcja Corneliusa Gurlitta jedzie do Szwajcarii
W Niemczech pozostaną jednak dzieła sztuki, co do których istnieje podejrzenie, że zostały zrabowane przez nazistów.
Muzeum Sztuk Pięknych w Bernie przyjęło wczoraj oficjalnie spadek Corneliusa Gurlitta, syna handlarza dziełami sztuki pracującego dla Adolfa Hitlera. Zmarły w maju Gurlitt zapisał w testamencie swą kolekcję muzeum w Bernie, w tym Picassa, obrazy Chagalla, Matisse'a, Dixa, Liebermanna i wielu innych. Spośród 1280 obrazów w Niemczech pozostanie ok. 500 płócien.
Mogły zostać zrabowane przez władze nazistowskie ich właścicielom lub też zostać skonfiskowane z niemieckich muzeów, gdyż uznano je za sztukę zdegenerowaną, która nie licuje z morale narodowosocjalistycznych Niemiec. Powołana w Niemczech specjalna grupa ekspertów, tzw. task force, będzie się starała wyjaśnić pochodzenie zakwestionowanych dzieł sztuki i w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta