By wybory nie budziły wątpliwości
Problem z ustaleniem wyników ostatniej elekcji pokazuje, jak zacofany jest nasz system wyborczy.
Tygodniowe oczekiwanie na wyniki i ogromna liczba głosów nieważnych sprawiają, że problem zmian w systemie wyborczym stał się palący.
Podobne pomysły dotyczące zmian systemowych i organizacyjnych zgłasza zarówno prawicowa, jak i lewicowa opozycja. Koalicja rządząca przekonuje zaś, że problem nie tkwi w systemie, lecz w błędach popełnionych przez ludzi.
W poniedziałek z konstytucjonalistami debatował nad tym problemem prezydent Bronisław Komorowski. Po raz kolejny opowiedział się przeciw powtórzeniu wyborów. Wraz z obecnym prezesem Trybunału Konstytucyjnego i jego poprzednikami przekonywał, że należy wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów. Zapowiedział propozycje nowelizacji kodeksu wyborczego.
Wiele zmian legislacyjnych przygotowała opozycja, ale nie ma szans na wprowadzenie ich w życie przed najbliższymi wyborami – prezydenckie są już przecież w maju 2015 r. – Zmiany w prawie wyborczym nie mogą następować później niż na sześć miesięcy przed wyborami – tłumaczył prof. Andrzej Zoll.
Wśród postulatów opozycji są zarówno propozycje określenia standardów, które nie wymagałaby zmian ustawowych, jak i radykalne zmiany systemowe.
1
Przebudowa systemu organizacji wyborów. W takich propozycjach przoduje PiS. – Zastanawiamy się nad przemodelowaniem organizatora wyborów. Na razie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta