Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Świętości nie da się zagrać

27 grudnia 2014 | Kraj | Jan Bończa-Szabłowski
Przekomarzanki ze Zbawicielem? Ludzki rys „Pasji” Mela Gibsona
źródło: AFP
Przekomarzanki ze Zbawicielem? Ludzki rys „Pasji” Mela Gibsona
Maia Morgenstern
źródło: AP/Fotolink
Maia Morgenstern

- Podczas kręcenia „Pasji" Mel Gibson był wyczulony na każdy fałsz. Czasami wzywał nas wręcz do powściągliwości, by nie było w tej opowieści ani krzty patosu - mówi aktorka Maia Morgenstern

W „Pasji" Mela Gibsona stworzyła pani tak przejmującą postać Maryi, że nie budził protestu fakt, iż jedno z pism filmowych opatrzyło wywiad z panią tytułem  „Rozmowa z Matką Jezusa". Co było największym ryzykiem w zagraniu Matki Boga?

Bardzo zależało mi na tym, by grając Matkę Boską, spojrzeć na tę postać w sposób uniwersalny. Wyjść poza kolor skóry, język i religię. Zagrać kochającą, wrażliwą kobietę, zatroskaną o przyszłość syna. Pokładającą w nim ufność, ale w wymiarze ludzkim. I darząca miłością, która jest uczuciem boskim. Nieprzypadkowo wspomniałam o ufności, bo przecież wiele matek darzy nią swoje dzieci. Patrzy na nie z troską i nadzieją. I zawsze bardzo boleśnie przeżywa ich ból.

O „Pasji" Mela Gibsona nie można myśleć spokojnie. W pani roli było mało słów, ale wszystko było widać. W oczach.

Oczy są podobno zwierciadłem duszy... Film był tworzony z pasją i misternie. Gibson z operatorem robili wszystko, by opowiedzieć tę historią jak najprościej i nadać jej wymiar ludzki. Wszyscy wiedzieliśmy, że mamy grać ludzi, a nie symbole. A właściwie nie grać – być ludźmi, ze swymi radościami, lękami,  cierpieniami, ułomnościami. Reżyser był wyczulony na każdy fałsz. Czasami wręcz wzywał nas do powściągliwości, by nie było w tej opowieści ani krzty patosu.

Obejrzałem „Pasję" w Wielki Piątek i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10026

Wydanie: 10026

Zamów abonament