Unijny rynek nie działa
Nie ma chyba kraju, może poza kilkoma najmniejszymi, który jest wolny od jakichś form protekcjonizmu – mówi komisarz UE ds. rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości oraz małych i średnich przedsiębiorstw.
Rz: Plan Junckera ożywienia unijnej gospodarki ma obejmować nie tylko pieniądze na inwestycje. Jego ważnym filarem jest znoszenie barier administracyjnych. Rynek wewnętrzny ma wreszcie w pełni działać. Czy pani już wie, co zrobić, żeby tak się stało?
Pracujemy nad strategią rynku wewnętrznego, która ma zostać przyjęta przez kolegium komisarzy w tym roku. Dość szybko, bo już w marcu, przedstawimy państwom członkowskim wstępny zarys mapy drogowej dla europejskiego przemysłu. Natomiast więcej czasu zajmie nam zasadnicza część tej strategii, czyli przejrzenie legislacji i rozmowy ze wszystkimi zainteresowanymi w celu stwierdzenia, dlaczego rynek wewnętrzny w UE nie działa. Bo w pracach wszystkich naszych grup komisarzy, tzw. grup projektowych, czy to dla unii energetycznej, czy rynku cyfrowego, widać, że poza znanym problemem braku inwestycji tym, co wstrzymuje rozwój Europy, są bariery we wspólnym rynku. Nie będzie żadnej nowej legislacji, dopóki nie sprawdzimy, dlaczego rynek wewnętrzny nie działa. Potem będzie dość trudna praca z Radą, czyli państwami członkowskimi. Bo oficjalnie deklaracje są pozytywne. Ale w praktyce np. kraje nie wdrażają skutecznej dyrektywy usługowej.
Pewnie ma pani już jakieś wstępne obserwacje, co trzeba poprawić.
Trzeba wspomnieć o zamówieniach publicznych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta