Strach przed fiskusem
Tylko 65 tys. przedsiębiorców odważyło się odliczyć cały VAT od aut osobowych. Pozostali się wystraszyli. Skarbówka od początku zapowiadała, że śmiałkowie będą sprawdzani. Dotrzymała słowa. Choć nowe przepisy obowiązują dopiero od dziesięciu miesięcy, pierwsi przedsiębiorcy są już wzywani do urzędów skarbowych, by przedstawić ewidencję przejazdów.
Od 1 kwietnia 2014 r. przy zakupie auta osobowego można odliczyć 50 proc. VAT. Podobnie jest z wydatkami na eksploatację. Cały podatek wolno odliczyć tylko od aut wykorzystywanych wyłącznie na potrzeby działalności gospodarczej.
Ci, którzy zdecydują się na pełen odpis, muszą prowadzić ewidencję przebiegu i drobiazgowo opisywać każdy wyjazd. Księgowi, nie chcąc ryzykować kar za rozliczenia, doradzają klientom rezygnację z pełnego odpisu.
—wp