Rejsy pełne strachu
Karteczka z napisem „bomba” w toalecie wystarczyła, aby wywołać panikę. Tak są przeczuleni pasażerowie po katastrofie samolotu Germanwings.
Pechową linią okazały się tym razem Turkish Airlines. To na pokładzie boeinga 777 tego przewoźnika lecącego ze Stambułu do Sao Paulo znaleziono w poniedziałek w ubikacji coś, co mogło zostać uznane za ostrzeżenie zamachowca. Maszyna z 250 osobami na pokładzie natychmiast została skierowana do najbliższego lotniska w Casablance. A większość agencji prasowych i stacji telewizyjnych w trybie pilnym informowała o możliwej nowej tragedii w powietrzu.
– Przeprowadziliśmy dokładne poszukiwania, ostrzeżenie nie było prawdziwe – powiedział po paru godzinach rzecznik tureckich linii. Jednak kto pozostawił kartkę, nie wiadomo.
Do podobnego incydentu w Turkish Airlines doszło także w niedzielę. Wtedy również znaleziono w toalecie samolotu lecącego ze Stambułu do Tokio kartkę z napisem „C4...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta