Szef musi uszanować prawo wniesienia sprzeciwu
DZIAŁALNOŚC GOSPODARCZA | Przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych jest uprawnieniem przedsiębiorcy, który legalnie wszedł w ich posiadanie. Nie może jednak tego robić, gdy zainteresowany wyraźnie się temu sprzeciwił.
Michał Kołtuniak
Każdy administrator danych, a jest nim podmiot, osoba lub instytucja decydująca o celach i środkach przetwarzania danych osobowych, ma obowiązek stworzyć taki system, który pozwala legalnie i prawidłowo nimi zarządzać. Dotyczy to także sytuacji odnotowywania sprzeciwu osoby fizycznej, czyli sytuacji, gdy ta zwraca się o zaprzestanie wykorzystywania jej danych do celów marketingowych. Firma nie powinna się zasłaniać tym, że „system" nie przyjął tej informacji (sprzeciwu) lub pracownik błędnie ją zinterpretował. W ten bowiem sposób dochodzi do naruszenia przepisów i niezgodnego z prawem wykorzystania danych osobowych.
Przesłanki legalności
Tak jak bowiem firma może wykazać, że ma prawo wykorzystywać dane osoby fizycznej i nawet nie zawsze musi mieć jej zgodę, tak ta ostatnia ma prawo zastrzec, aby nie wykorzystywać ich do celów marketingowych. Ponadto może to zrobić w dowolnym terminie i nie ma znaczenia, że wcześniej na taki sposób przetwarzania informacji o sobie wyraziła zgodę. Zgodnie z prawem może się rozmyślić. A przedsiębiorca ma obowiązek to uszanować.
Wynika to wprost z przepisów ustawy o ochronie danych osobowych (DzU z 2014r. poz. 1182 ze zm.). Zaczynając od legalności przetwarzania danych, warto przypomnieć, że w zakresie tzw. danych zwykłych jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta