Wejść w cyfrowy świat
Ubezpieczyciele potrzebują powrotu do korzeni: ochrony i bezpieczeństwa oraz większej liczby kontaktów z klientami. Technologie mogą im to umożliwić.
Franciszek Hutten-Czapski
Po raz trzeci Kongres Polskiej Izby Ubezpieczeń był okazją do tego, żeby porozmawiać o problemach i przyszłości branży ubezpieczeniowej. Wyzwań jest wiele. Sami ubezpieczyciele wskazują, że ich bolączką są coraz ostrzejsze i ograniczające swobodę działania regulacje oraz niski poziom edukacji finansowej Polaków, którzy zamiast zabezpieczać się i oszczędzać na przyszłość, wolą wydawać pieniądze na konsumpcję tu i teraz. Ale w mojej ocenie regulacje to tylko symptom – odpowiedź nadzoru finansowego na niepokojące sytuacje, które na rynku ubezpieczeniowym rzeczywiście się zdarzają. Jakie dokładnie?
Skąd problemy
Po pierwsze – przypadki misselling, czyli sprzedawania klientom produktów ubezpieczeniowych niedostosowanych do ich potrzeb, często „zapakowanych" w taki sposób, że osoba bez wykształcenia prawnego nie jest w stanie zawartych w umowach zapisów zrozumieć.
Po drugie – klienci, orientując się, że wykupione produkty nie chronią ich tak, jak tego oczekiwali, piszą skargi, organizują pikiety, nawet przygotowują zbiorowe pozwy. W mediach ubezpieczycielom przypięto niestety łatkę nieuczciwych sprzedawców polis, sama „Rzeczpospolita" wielokrotnie wypominała im...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta