Jak korzystać z pomocy obrońcy
Przepisy dotyczące powoływania policjanta na obrońcę w postępowaniu dyscyplinarnym bywają wykorzystywane do jego przeciągania. Uzależnienie takiej czynności od zgody funkcjonariusza mogłoby temu zapobiec.
Policjant odpowiada dyscyplinarnie za popełnienie przewinienia dyscyplinarnego polegającego na naruszeniu dyscypliny służbowej lub nieprzestrzeganiu zasad etyki zawodowej. Tak stanowi art. 132 ust. 1 ustawy o Policji (dalej uop). Jak każdej osobie, której stawiane są jakiekolwiek zarzuty, również i on ma prawo do obrony formalnej i materialnej. Obrona materialna rozumiana jest tu jako prawo obwinionego do bronienia swoich interesów, przytaczania okoliczności i przedstawiania wszelkich dowodów świadczących na jego korzyść (np. prawo odmowy składania wyjaśnień, zgłaszania wniosków dowodowych, przeglądania akt postępowania dyscyplinarnego oraz sporządzania z nich notatek). Obrona formalna to możliwość korzystania z pomocy obrońcy. Zgodnie z art. 135 f ust.1 pkt 4a uop może nim być policjant, adwokat albo radca prawny.
Adwokat i radca prawny
Możliwość skorzystania w postępowaniu dyscyplinarnym z pomocy profesjonalnego pełnomocnika policjanci zyskali dopiero od 4 czerwca 2008 r. na mocy ustawy z 28 marca 2008 r. o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw (DzU nr 86, poz. 521). Wcześniej takiego obrońcę mogli wybierać tylko spośród policjantów i to tylko za ich zgodą. Przepis ten, w wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 19 marca 2007 r. (K 47/05) utracił jednak moc z dniem 2 kwietnia 2007 r.
Obecnie więc obrońcą policjanta,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta