Nasza giełda to już za mało
Polacy chcą zarabiać na rynkach zagranicznych, bo tam ostatnio zyski były wyższe niż na warszawskim parkiecie. Modne stały się także spółki dywidendowe. Powstają zatem nowe fundusze spełniające te oczekiwania.
kinga Żelazek
W kwietniu, podobnie jak w marcu, klienci TFI chętnie wybierali fundusze akcji zagranicznych. Dodatni bilans ich sprzedaży (więcej wpłat niż umorzeń jednostek) przekroczył 600 mln zł, co stanowiło ok. 75 proc. całości nowych środków, jakie trafiły do funduszy akcji.
Najczęściej wybieranym funduszem był ING (L) Globalny Spółek Dywidendowych. Pod względem wartości aktywów jest on już czwartym funduszem ING TFI – jak podają Analizy Online. Jego popularność to efekt wysokich stóp zwrotu, jakie przyniósł inwestorom.
Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy fundusz zarobił 6,4 proc., natomiast za ostatnie trzy lata aż 75 proc. Jeszcze lepsze rezultaty wypracował ING (L) Europejski Spółek Dywidendowych, który przez trzy miesiące zarobił 9,1 proc., a w ciągu trzech lat aż 77 proc.
Stały dochód z akcji
Zdaniem analityków, akcje spółek dywidendowych to nadal ciekawa propozycja inwestycyjna. Szczególnie interesujące wydają się akcje z rynku europejskiego. W strefie euro co najmniej do września 2016 r. będzie prowadzony przez Europejski Bank Centralny program skupu aktywów (luzowania ilościowego).
Z kolei amerykańskie spółki dywidendowe straciły na atrakcyjności w porównaniu z papierami europejskimi, co jest efektem oczekiwania na pierwsze podwyżki stóp...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta