Żużel na ostrym zakręcie
Kibice mogą podziwiać Duńczyka Petera Kildemanda, Szweda Petera Ljunga, indywidualnego mistrza świata Amerykanina Grega Hancocka.
Zasługi Rzeszowa dla polskiego żużla są niezaprzeczalne, ale czasy świetności minęły. Powrót na szczyt jest trudny, a jego tempo nie napawa kibiców optymizmem.
Historia czarnego sportu zaczęła się w 1953 roku. W Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego (WSK) pracowało dwóch zawodników Stali – Tadeusz Fedko i Romuald Iżewski. Żużlowcami byli przeciętnymi, ale okazali się dobrymi konstruktorami. Wykorzystując pozycję w WSK i Stali, stworzyli pierwszy w historii – i dotąd jedyny – polski silnik do motocykla żużlowego FIS (skrót od pierwszych liter nazwisk twórców i nazwy zespołu Stal). —mradz