Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kanon książek narzuconych

21 sierpnia 2015 | Publicystyka, Opinie | Michał Wojciechowski
Czy „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej musi być wśród szkolnych lektur? To rzecz za długa – twierdzi autor – ale ma ładną wersję filmową
źródło: materiały prasowe
Czy „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej musi być wśród szkolnych lektur? To rzecz za długa – twierdzi autor – ale ma ładną wersję filmową
Michał Wojciechowski
źródło: materiały prasowe
Michał Wojciechowski

Lista lektur odzwierciedla zmienne wiatry ideowe wiejące przez ministerstwa. Dlatego na pozycje związane z polską tradycją i tożsamością nałożyły się produkty promowane przez lewicę i w ogóle postępowców – pisze publicysta.

Zarządzenie Ministerstwa Edukacji sprzed dwóch lat, by już nie dawać młodzieży gimnazjalnej do czytania „Pana Tadeusza", „Konrada Wallenroda" i „Potopu", a jedynie „coś z Sienkiewicza", wzbudziło sprzeciwy, które władze pominęły milczeniem. Ówczesna zmiana na stanowisku ministra odwróciła uwagę od problemu. Nowa minister edukacji wszczęła na Twitterze dyskusję na temat lektur, która przyniosła falę narzekań i niespójnych pomysłów, ujawniając brak ambicji czytelniczych młodzieży.

Jednakże nie chodzi tu o jedną czy drugą decyzję, lecz o konsekwencje edukacyjne i wychowawcze kanonu lektur i o jego kontrowersyjny skład. Co zatem powinno się znaleźć w kanonie i dlaczego?

Na początek należy stwierdzić, że pierwszym celem przedmiotu „język polski" jest biegłe opanowanie go. Z tym jest niedobrze, sądząc po poziomie językowym studentów. Znajomość historii i teorii literatury – wbrew wielu polonistom i kształtowi programu klas starszych – powinna być celem drugim, po umiejętności czytania ze zrozumieniem oraz poprawnego i urozmaiconego formułowania swoich myśli. W jakim zakresie trzeba zatem przekazywać wiedzę kulturowo-historyczną?

Zrozumieć kod kulturowy

Samo założenie, jakoby zadaniem władz państwa było ustalanie listy lektur dla dzieci i młodzieży, jawi się jako niesłuszne. Po pierwsze dlatego, że jest to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10223

Wydanie: 10223

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament