VIP z PSL nieprędko z wyrokiem
Sąd w Rzeszowie nie osądzi Mirosława K., sprawę oddał do Przemyśla. Wątpliwe, by ruszyła przed wyborami.
Akt oskarżenia w głośnej sprawie korupcji na Podkarpaciu, w której serię zarzutów ma Mirosław K. – były marszałek województwa i prominentny działacz PSL – trafił do sądu wiosną. Jednak do dzisiaj nie wyznaczono terminu procesu.
Powód? Z przyczyn proceduralnych akta wędrowały od sądu do sądu. Urzędnicy wymiaru sprawiedliwości mówią nam też jednak, że przyspieszeniu sprawy nie służy jej polityczne tło – jest niewygodna dla współrządzącego PSL.
Z sądu do sądu
Sprawa Mirosława K. jest pierwszą dotyczącą nadużyć na Podkarpaciu spośród kilku, jakie badają prokuratury w kraju. Wybuchła w kwietniu 2013 r., gdy wpływowy działacz ludowców został zatrzymany przez CBA, a lubelska prokuratura wszczęła przeciwko niemu śledztwo. Ostatecznie postawiła mu kilkanaście zarzutów:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta