Megaprzetarg pocztowy wpadł w megapoślizg
Choć konkurs na dostarczanie listów z sądów powinien być dawno rozstrzygnięty, nawet nie zebrano ofert.
michał duszczyk
Oferty miały zostać otwarte 15 czerwca, tymczasem do dziś nawet nie zostały zebrane. Termin ich składania mija 26 sierpnia, ale zostanie przedłużony, już po raz czwarty – dowiedziała się „Rzeczpospolita". Grozi to powtórką sytuacji sprzed dwóch lat, gdy umowę z operatorem obsługującym korespondencję sądów i prokuratur podpisano na dwa tygodnie przed rozpoczęciem kontraktu.
Zdaniem Rafała Zgorzelskiego, prezesa Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Niepublicznych Operatorów Pocztowych, fakt, że Centrum Zakupów dla Sądownictwa nie uczy się na błędach, to dobra wiadomość dla Poczty Polskiej (PP). Państwowy operator zyskuje bowiem więcej czasu na budowę premiowanego w przetargu systemu Elektronicznego Potwierdzenia Odbioru, którym jego rywal InPost i jego spółka zależna PGP już dysponuje.
– EPO to ogromne wyzwanie logistyczne. Poczta musi wyposażyć 25 tys. doręczycieli w tablety, do systemu wpiąć swoje placówki, przeszkolić pracowników. Czas w tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta