Piekło demokracji
O to, co jest lepsze od prawdy, pyta Jan Klata we „Wrogu ludu". Premiera nowej inscenizacji klasycznego dramatu Henryka Ibsena w Starym w sobotę.
Ekologia i zatruwanie środowiska, populizm, uwikłanie władzy oraz uzależnienie od niej mediów – to gorące problemy współczesności. Tworzenie się tego dramatycznego splotu Henryk Ibsen opisał we „Wrogu ludu", sztuce powstałej w 1882 roku, gdy formowały się zasady rządzące kapitalistycznymi społeczeństwami.
Przeklęta prawda
– Bohaterami są bracia: burmistrz miasta uzdrowiska, gdzie przyjazd kuracjuszy napędza miejscową gospodarkę i stanowi główne źródło dochodów, oraz naczelny lekarz, który odkrywa, że ujęcie wód zdrojowych jest zatrute i zamiast leczyć, niszczy zdrowie – mówi „Rzeczpospolitej" Jan Klata, reżyser i dyrektor krakowskiego Starego Teatru. – Czy mamy na myśli Edwarda Snowdena, który zdecydował się ujawnić tajne informacje na temat inwigilacji obywateli przez amerykańskie państwo, czy też Krakowski Alarm Smogowy, każda z tych współczesnych historii wpisuje się w metaforyczny charakter „Wroga ludu". Tak pojemna i uniwersalna jest to sztuka.
W czasach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta